Gigantyczne przedsięwzięcie· Po sezonie 2013/2014 wydawało się, że organizacja jeszcze większych rozgrywek jest niemożliwa. Tymczasem Piotr zając i Jarosław Muszyński zakasali rękawy do pracy… i na starcie sezonu 2014/2015 zobaczyliśmy 16 drużyn, a bonusem dla uczestników był SUPERPUCHAR –GOBEKS-ARTURA CHRZANOWSKIEGO, który okazał się, naszym zdaniem, strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Rozgrywki kręciły się jak szalona karuzela, z świąteczną przerwą. Ale były też organizacyjne wpadki i porażki – życie nie jest tylko różowe i z tego miejsca trzeba przyznać, że choć sezon 2014/2015 znów był rekordowy, a przedsięwzięcie zawiesiła organizatorom poprzeczkę na naprawdę wysokim pułapie, to wciąż są jeszcze „rezerwy” i z nadzieją na jeszcze lepszy i jeszcze ciekawszy sezon 2015/2016 zostawiamy Was wszystkich, przystępując do opisu poszczególnych zespołów – tych, którym udało się ukończyć rozgrywki bez względu na zajęte miejsce.
KORBUD ZIELONY STOK OSTROWIEC Św. – jeden z faworytów nie zawiódł i zgodnie z przewidywaniami zdobył mistrzostwo, a swoją dominację „poparł” SUPERPUCHAREM -GOBEKS i najlepszym zawodnikiem OLF w sezonie 2014/15 został SZCZEPAN DZIEWIĘCKI oraz najlepszym bramkarzem został TOMASZ RAK - właśnie z tej drużyny . Skład zespołu, naszpikowany zawodnikami z trzeciej czy czwartej ligi, nie pozostawia wątpliwości. Z taką „pakietą” trudno było nie wygrać mistrzostwa. Osobne słowa uznania dla niesamowicie usposobionego strzelecko, zwłaszcza, Kornela Korpikiewicza. Był zdecydowanie najjaśniejszą gwiazdą konstelacji „KORBUD”.
OPNET OPATÓW – nie czekał na zebranie szlifów, tylko z miejsca wdarł się do ścisłej ligowej czołówki, potwierdzając, że sukces w hali (również srebro) nie był przypadkowy. Siłą zespołu był… zespół. Nie indywidualności, choć można tu przecież wyróżnić Jakuba łowickiego czy Daniela Kusala, ale właśnie duch drużyny, wola walki i niesamowita chęć zwyciężania. Chłopaki z OPNET grają twardo, ale w sumie nie sposób ich nie lubić. Moc drużyny byłaby jeszcze większa gdyby nie wpadki i szukanie błędów organizatorów ,gdzie się zdarzają.
VENUS OPATÓW – Zespół na papierze był faworytem do medalu, ale ciągnięty przez VENUSOWCA – Rafała Sapałę, zdobywał punkty i zasłużenie zameldował się na finiszu na 3. miejscu. VENUS grał spokojnie w tyłach, wyczekując na błędy rywali. . Drużyna o wysokiej kulturze rozegrania piłki, twardo walcząca z każdym rywalem, ale z odpowiednią jakością z przodu. Mając błyskotliwego defensora w postaci Michała Rutkowskiego, a do tego skutecznych napastników takich jak Piotra Frańczaka ,czy obdarzony atomowym uderzeniem z lewej nogi Sebastiana Rusaka, można myśleć o sukcesie.
VOLTURI PIOTRÓW – ekipa Marcina Wasika rozpoczęła sezon z wysokiego „C”, wygrywając mecz za meczem. Kulminacją był wprawdzie przegrany, ale zupełnie niesamowity mecz z VENUS, zakończony wynikiem 1:5. Runda rewanżowa była raz lepsza, raz gorsza. Rzadziej na meczach pojawiał się Marcin Wasik, a to on wraz z Ernestem Supierzem był w pierwszej części sezonu motorem napędowym drużyny. VOLTURI do końca walczył o podium, ale w końcu do sukcesu zabrakło sześć punktów.
STOWARZYSZENIE NASZE KOBYLANY –Drużyna-zagadka. Potencjał sportowy na środek
tabeli, a tymczasem konsekwentna gra , poparta wysiłkiem całej drużyny i dobrą skutecznością, zwłaszcza w kontrach i wreszcie wisienka na torcie w postaci gwiazdy drużyny – Damiana
Szewczyka - to wszystko pozwoliło „NASZYM KOBYLANOM” z dużą przewagą zakończyć ligę na pozycji piątej w tabeli od pozycji siódmej.Nic tylko
przyklasnąć.
EKOMAX KORNACICE – rwany i nierówny sezon .
Problemem nr 1 było oczywiście gromadzenie składu na mecze. Możliwości zespołu są wciąż ogromne i potencjał sportowy sięga na pewno ligowego podium. Na minus oczywiście DUŻO REMISÓW I
PRZEGRANYCH MECZY.
ATEST KOBYLANY KRÓWKA OPATOWSKA – status quo jeśli chodzi o
miejsce w porównaniu z sezonem 2013/14. Początek rozgrywek był dla „OPATOWSKICH KRÓWEK” fatalny. Zespół w pewnym momencie znalazł się nawet na samym dnie tabeli. Siódme miejsce dość
dobrze oddaje poziom i możliwości drużyny Pawła Gieparda.
GABI OSTROWIEC Św. – do końca dzielnie walczyło o ligowe
punkty, głównie w rundzie rewanżowej. Solidna postawa dała beniaminkowi upragniony cel, który wydawał się odległy, ósma pozycja w tabeli. Bohaterem drugiej części sezonu w zespole był
za to Grzegorz Kaptur.
TOMAX FC JURKOWICE – sezon na bardzo dobrym poziomie- „dwa kroki do przodu”.
Dużo zmian w składzie drużyny korzystnie odbiło się na formie drużyny prowadzonej przez Marzenę Węglewicz. Były mecze dobre i bardzo
dobre, jak np. 12 meczy wygranych, zremisowanych meczy 6 i przegranych meczy 12.Lider zespołu- Michał Sidor – 51 bramek strzelonych.
SWAT SERWIS AGD OSTROWIEC Św. – początek zdecydowanie nie,
końcówka przeciętna. Przyczyny takiego stanu rzeczy można upatrywać w skakająca formą całego zespołu. Drużynie wyraźnie zabrakło „paliwa” by dojechać do mety sezonu
na wysokiej prędkości. Zespół o potencjale na spokojne miejsce w górnej części tabeli.
GOK SADOWIE – walczył dzielnie, choć
dysponował bardzo wąską kadrą. Zgranie i ambicja stały się znakiem rozpoznawczym „ GOK ”, ale do szczęścia zabrakło punktów, a w LIDZE w górnej części tabeli po prostu umiejętności. W
SUPERPUCHARZE – GOBEKS- zespół wywalczył drugą lokatę w finałowym meczu nie sprostał mistrzowi ligi -KORBUD. Lider zespołu GOK SADOWIE jak zawsze
można w ciemno typować jest Dariusz Duda- człowiek o twardym charakterze piłkarskim.
PHU PATRAŚ OPATÓW – spece od pucharów. Finaliści SUPERPUCHARZE – GOBEKS. Porażki w
tych finałach muszą boleć „PHU”, ale z drugiej strony – przegrać VENUS OPATÓW to nie wstyd. Już sam awans do ostatnich meczów drabinki był dla
zespołu Damiana Karka wielkim sukcesem. W lidze z początku zanosiło się na mozolną walkę o utrzymanie w środku tabeli, ale później ligowy byt udało się zachować dość spokojnie
na dwunastej pozycji w tabeli, z bezpieczną przewagą ,aż sześciu oczek od pozycji trzynastej. Znak rozpoznawczy drużyny to bardzo gra do ostatniej sekundy.
KARABELA – największa niespodzianka in minus w sezonie. Spartaczony sezon, pokazał że zespół cierpi na brak godnego lidera zespołu. W
kadrze KARABELI pojawiły się nowe twarze, ale całość mimo kilku niezłych występów i naprawdę świetnej gry Adriana Beka nie wystarczyła na utrzymanie się w
środkowej części tabeli w lidze.
ZUH METAL KURÓW – beniaminek OLF –zespół o
sporym potencjale, zwłaszcza w ofensywie, ale wciąż tracący zbyt dużo bramek. Nierówna forma Mateusza Osucha, do tego proste błędy obrońców i nawet błyskotliwy jak zawsze
Tomasz Dziama nie był w stanie dać „METALOWCĄ” szans na wyższe cele.
ORLEN BIDZINY – kolejny sezon na podobnym poziomie, zakończony
nad strefą dolnej tabeli. Podopiecznym Jana Pałasza- nadal brakuje jakości w ofensywie, a siłą drużyny jest dość solidna postawa. Pozycja do „zagospodarowania”
pozostawała pozycja bramkarza i wydaje się, że właśnie znalezienie etatowego golkipera jest zadaniem nr 1 dla „ORLEN BIDZINY” przed sezonem 2015.
STAROSTWO POWIATOWE OPATÓW – bardzo
„KIEPSKI” sezon . Problemy kadrowe w wielu meczach przełożyły się oczywiście na wyniki. Pozytywną postacią w drużynie był na pewno nieszablonowo grający Igor Patraś , który
nadużywał jednak dryblingu i „wożenia” piłki. . Bez konkretnych wzmocnień i poważniejszej postawy w grze trudno będzie jednak o odklejenie od siebie łatki „wiecznie
przegrywających”.
„ Dla ludzi naprawdę wielkich
nie ma wielkiej radości od tej,
gdy drugim mogą sprawić radość”
Podziękowania dla:
POSŁA NA SEJM - ZBIGNIEWOWI PACELTOWI
BURMISTRZA MIASTA I GMINY OPATÓW – ANDRZEJA CHANIECKIEGO
STAROSTY POWIATU
OPATOWSKIEGO – BOGUSŁAWA WŁODARCZYKA
KRYSTYNY KIELISZ
BARBARA JAKUBOWSKA
JACKA CHEBY
TOMASZA STANIKA
DARIUSZA BIŃCZAKA
PIOTRA KASPRZYKA
GRZEGORZA GAJEWSKIEGO
ANDRZEJA KLIMONTA
ZDZISŁAWA STANISZEWSKIEGO
MONIKI DOMAGAŁY
WALDEMARA DOMAGAŁY
WALDEMARA WĘGLEWICZA
KRZYSZTOFA SKOWRONA
JAROSŁAWA CZUBA
ARTURA SABATA
GRZEGORZA KRYWKO
STANISŁAWA JAROSZA
ARTURA CHRZANOWSKIEGO
WOJCIECHA ŻURKA
RAFAŁA SAPAŁY
PIOTRA KACZMARCZYKA
STANISŁAWA ŁYGAŚA
JANUSZA FRAŃCZAKA
ROBERTA GUBERNATA
KRZYSZTOFA STACHURY
TOMASZA MROTKA
JAROSŁAWA BARANA
TOMASZA BŁAJSZCZAKA
PIOTRA ROSZCZYPAŁY
OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA W OPATOWIE
BANK SPÓŁDZIELCZY W KIELCACH
RESTAURACJA ŻMIGRÓD -OPATÓW
WIADOMOŚCI ŚWIĘTOKRZYSKIE – JERZEGO STRZYŻA
ECHO DNIA – KAMILA MARKIEWICZA
GAZETA OSTROWIECKA – DARIUSZ KISIEL
RADIO OPATÓW